niedziela, 30 czerwca 2019

Czerwiec 2019 - podsumowanie miesiąca

STATYSTYKI

Biegi na 5 km: 5
Biegi na 10 km: 5
Biegi na 15 km: 1
Półmaratony: 2
Maratony: 0
Biegi ultradystansowe: 0
Inne dystanse: 0
Łączna ilość biegów: 13
Przebiegnięty dystans: 132 km

NASZE STARTY

DATA
DYSTANS
BIEG
WYNIKI
2019-06-29
5 km
Parkrun Chełm #52
2019-06-24
10 km
II Bieg z Przyjacielem 2019 (Virtual Run)
2019-06-22
10 km
V Nocny Bieg Świętojański (Poznań)
2019-06-22
5 km
Parkrun Jezioro Swarzędzkie #8 (Swarzędz)
2019-06-19
10 km
122. Bieg do Herbacianego Domku (Warszawa)
2019-06-16
21,097 km
VII Półmaraton Radomskiego Czerwca '76 (Radom)
2019-06-15
21,097 km
7. PKO Nocny Wrocław Półmaraton
2019-06-15
5 km
Parkrun Jezioro Zatorze #5 (Konin)
2019-06-12
10 km
121. Bieg do Herbacianego Domku (Warszawa)
2019-06-08
10 km
XI Legionowska Dycha (Legionowo)
2019-06-08
5 km
Parkrun Konstancin-Jeziorna #269
2019-06-02
15 km
Bieg Mieszka i Dobravy (Mieroszów)
2019-06-01
5 km
Parkrun Warszawa-Praga #312


NASZE WRAŻENIA

Piotrek:
Zaczął się czerwiec, dni stały się dłuższe i w związku z tym zacząłem więcej podróżować po Polsce w celu zaliczania kolejnych lokalizacji parkrun. W czerwcu moim łupem padły dwie lokalizacje w zachodniej części Polski - parkrun w Koninie wokół Jeziora Zatorze oraz parkrun w Swarzędzu wokół Jeziora Swarzędzkiego. Biegi mogę zaliczyć do udanych. W Koninie było niesamowicie gorąco, ale nawet mimo tych przeciwności udało się złamać 30 minut, a w Swarzędzu pogoda była już znacznie lepsza i całkiem sympatyczna jak na czerwiec i w miarę komfortowo udało się przetruchtać cały dystans. Jednak największym wyzwaniem w czerwcu był VII Półmaraton Radomskiego Czerwca '76, który odbył się w Radomiu, ponieważ pogoda zupełnie nie nadawała się do biegania, a już pokonywanie w nią dystansu półmaratońskiego wydawało się być totalnym szaleństwem. Powiem krótko, nie było lekko, ale na szczęście organizatorzy i lokalni mieszkańcy zrobili wszystko, aby ułatwić biegaczom pokonanie tego dystansu w tym upale. Było naprawdę dużo wody. Część zapewnili organizatorzy, część sami mieszkańcy Radomia, a i Straż Pożarna mocno wspierała biegaczy rozstawiając specjalne punkty orzeźwiające. Półmaraton w Radomiu po raz kolejny niezwykle pozytywnie mnie zaskoczył postawą miasta i mieszkańców. Mimo olbrzymiego upału ciągle ktoś dopingował biegaczy i pozytywne uczucia, które towarzyszyły mi po zaliczeniu tego biegu 2 lata temu, wciąż zostały utrzymane. Naprawdę polubiłem bieganie w tym mieście i z chęcią przyjeżdżam tu na kolejne imprezy biegowe. Innym dość ciekawym startem, który zaliczyłem pod koniec czerwca był V Nocny Bieg Świętojański w Poznaniu, który odbył się leśnymi ścieżkami wokół Jeziora Strzeszyńskiego. Muszę przyznać, że było to bardzo ciekawe doświadczenie, ponieważ trasa była stosunkowo wąska, a biegaczy było naprawdę sporo. Pierwsze 4 kilometry to była jedna wielka przepychanka w celu przebicia się do przodu. Chyba jeszcze nigdy nie biegłem w takim tłoku i ścisku. Całe szczęście, że trasa była stosunkowo równa, więc nie widziałem po drodze żadnych wywrotek, które w takim tłumie mogły się naprawdę źle skończyć. Biegło mi się fajnie. Jako, że bieg odbył się po godzinie 20 i przebiegał raczej zacienionymi ścieżkami, to nie doskwierało aż tak słońce i wysoka temperatura, a po początkowej przepychance udało mi się złapać całkiem fajny rytm, który utrzymałem do samej mety.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz