sobota, 31 sierpnia 2019

Sierpień 2019 - podsumowanie miesiąca

STATYSTYKI

Biegi na 5 km: 7
Biegi na 10 km: 1
Biegi na 15 km: 0
Półmaratony: 1
Maratony: 0
Biegi ultradystansowe: 0
Inne dystanse: 2
Łączna ilość biegów: 11
Przebiegnięty dystans: 89 km

NASZE STARTY

DATA
DYSTANS
BIEG
WYNIKI
2019-08-31
5 km
Parkrun Konstancin-Jeziorna #281
2019-08-25
21,097 km
10. Bieg Siedleckiego Jacka (Siedlce)
2019-08-25
11,9 km
7. Letni Bieg Piastów - Jakuszycka Jedenastka (Jakuszyce)
2019-08-24
5 km
Parkrun Konstancin-Jeziorna #280
2019-08-17
10 km
Kaszubski Bieg Lesoków (Szemud)
2019-08-17
5 km
Parkrun Park Miejski #9 (Wejherowo)
2019-08-17
5 km
Parkrun Konstancin-Jeziorna #279
2019-08-10
5 km
Parkrun Charzykowy #77
2019-08-10
5 km
Parkrun Konstancin-Jeziorna #278
2019-08-03
1,944 km
III Bieg Pamięci Wola 1944 (Warszawa)
2019-08-03
5 km
Parkrun Konstancin-Jeziorna #277


NASZE WRAŻENIA

Piotrek:
Sierpień to ciekawy miesiąc do biegania. Wbrew pozorom mimo tego, że pogoda jest w tym okresie raczej mocno gorąca, organizuje się sporo imprez półmaratońskich. W samym województwie mazowieckim naliczyłem conajmniej 4 takie biegi. Mimo tego, że ostatni upalny czerwcowy półmaraton w Radomiu dał mi mocno w kość, skusiłem się mimo wszystko na 10. Bieg Siedleckiego Jacka na dystansie 21,097 km. O tyle lubię tę imprezę, że start półmaratonu jest w niej przewidziany zawsze w bardzo wczesnych godzinach co częściowo niweluje dyskomfort biegu w upale, przynajmniej w początkowej fazie dystansu. Tym razem też tak było. Początek biegu odbywał się w dość komfortowych warunkach, aczkolwiek było już czuć, że będzie to bardzo upalny dzień. W drugiej części dystansu pogoda nie dała już dużo wytchnienia biegaczom. Było upalnie, ale na szczęście, dzięki licznym punktom z wodą można było to w miarę komfortowo przetrwać. Pobiegłem wolno, ale dobrze taktycznie, dzięki czemu w drugiej połowie dystansu miałem dużą satysfakcję z wyprzedzania kolejnych biegaczy. Poza tym półmaratonem, przy okazji moich wyjazdów wakacyjnych, zaliczyłem również dwie kolejne lokalizacje parkrun w Charzykowych i w Wejherowie oraz bardzo ciekawy Kaszubski Bieg Lesoków, którego charakter mocno przypominał bieg górski co było naprawdę fajnym urozmaiceniem w porównaniu do innych moich sierpniowych startów, które odbywały się raczej na płaskich trasach. Jednym słowem dwa wakacyjne miesiące spędziłem dość aktywnie. Znowu udało mi się pozwiedzać wiele ciekawych miejsc w naszym pięknym kraju i nie ukrywam, że jest to jeden z tych aspektów biegania, które najbardziej lubię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz