sobota, 13 czerwca 2015

9. Bieg Ursynowa - Ruch Po Zdrowie (Warszawa) - relacja

DATA:
13-06-2015

MIEJSCE:
Warszawa

GODZINA STARTU:
10:00

DYSTANS: 
5 km

POGODA:
Straszny upał, pełne słońce, zero chmur i wiatru

ORGANIZATOR:
Urząd Dzielnicy Ursynów m. st. Warszawy

BIEGI TOWARZYSZĄCE:
brak

TRASA:

MEDAL:

LICZBA UCZESTNIKÓW:
1985

WYNIKI:
http://w.sts-timing.pl/pliki/9biegursynowa2015.pdf

NASZE WRAŻENIA:

Piotrek:
Bieg Ursynowa to chyba jeden z najnudniejszych biegów jeśli chodzi o trasę, który jednak co roku wzbudza olbrzymie emocje. Trasa jest może wybitnie nudna i nieciekawa, ale jednak piekielnie szybka i jeżeli ktoś chce powalczyć o życiówkę na 5 kilometrów, to ta impreza jest idealnym miejscem na realizację tego celu. Trasa jest prosta, dość płaska i na tyle szeroka, że nie trzeba się przepychać. Generalnie wszystko byłoby idealnie gdyby nie fakt, że małego psikusa sprawiła biegaczom pogoda. Było niemiłosiernie gorąco (temperatura powyżej 30*C), do tego praktycznie w ogóle nie wiało i przez cały bieg było zero cienia, dlatego osoby, które nie lubią biegać w upały przeżywały prawdziwe męki. Jak dla mnie to był jeden z tych biegów, w których ma się zero przyjemności z biegania, a jedyną satysfakcją jest sam fakt że wogóle udało się dotrzeć do mety. Biegło mi się tragicznie. Startując ustawiłem się za pacemakerem na 26 minut, a na metę ledwo dobiegłem przed pacemakerem na 29 minut. Lekka załamka, ale niestety w ten upał nie byłem w stanie nic więcej osiągnąć, a bieg ten mimo krótkiego dystansu i słabego tempa i tak strasznie dał mi w kość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz