Czerwiec 2017 - podsumowanie miesiąca

STATYSTYKI

Biegi na 5 km: 5
Biegi na 10 km: 3
Biegi na 15 km: 0
Półmaratony: 3
Maratony: 0
Biegi ultradystansowe: 0
Inne dystanse: 1
Łączna ilość biegów: 12
Przebiegnięty dystans: 136 km

NASZE STARTY

DATA	DYSTANS	BIEG	WYNIKI
2017-06-25	21,097 km	V Półmaraton Radomskiego Czerwca '76 (Radom)	Zobacz
2017-06-24	5 km	Parkrun Konstancin-Jeziorna #165	Zobacz
2017-06-17	21,097 km	5. PKO Nocny Wrocław Półmaraton	Zobacz
2017-06-17	21,097 km	12. Nocny Maraton Kanału Bydgoskiego (Bydgoszcz)	Zobacz
2017-06-17	5 km	Parkrun Bydgoszcz #128	Zobacz
2017-06-14	10 km	Seksowna ZaDyszka (Virtual Run)	Zobacz
2017-06-11	10 km	IX Legionowska Dycha (Legionowo)	Zobacz
2017-06-10	5 km	Parkrun Warszawa-Praga #209	Zobacz
2017-06-08	4 km	4 km dla 4 łap! (Virtual Run)	Zobacz
2017-06-04	10 km	V Bieg STO-nogi (Milanówek)	Zobacz
2017-06-03	5 km	Parkrun Jabłonna #41	Zobacz
2017-06-03	5 km	Parkrun Konstancin-Jeziorna #162	Zobacz

NOWE ŻYCIÓWKI

Chinczyk: 01:42:09 - Półmaraton (5. PKO Nocny Wrocław Półmaraton)


NASZE WRAŻENIA

Piotrek:
Czerwiec to bardzo ciężki miesiąc do biegania. Robi się już naprawdę ciepło i zapisując się na bieg w tym terminie trzeba się liczyć z tym, że może być naprawdę upalnie i trudno. W tym roku pogoda nie była specjalnie łaskawa dla biegaczy i większość weekendów z małymi wyjątkami było naprawdę upalnych. Ciężko było na Biegu STO-nogi w Milanówku, trochę chłodniej na Legionowskiej Dysze, całkiem przyjemnie na Nocnym Maratonie Kanału Bydgoskiego, ze względu na to, że bieg ten odbywał się w nocy, a akurat w dzień startu było dość pochmurno i stosunkowo chłodno jak na czerwiec (swoją drogą naprawdę świetna, kameralna i bardzo dobrze zorganizowana impreza biegowa, którą polecam wszystkim miłośnikom nocnego biegania, tym bardziej, że odbywa się aż na 10 dystansach, więc każdy może znaleźć taki, który mu odpowiada). Jednak kulminacja upałów nastąpiła podczas Półmaratonu Radomskiego Czerwca '76 w Radomiu, kiedy to było tak gorąco, że ciężko się w ogóle chodziło, a bieganie ponad 21 kilometrów wydawało się na początku totalnym szaleństwem. Na szczęście trzeba przyznać, że organizatorzy jak i niezwykle pomocni i oblewający biegaczy wodą, mieszkańcy Radomia stanęli na wysokości zadania. W pierwszej połowie dystansu można było trochę narzekać na brak wody, mimo tego, że i tak rozstawiono kilka punków z wodą, jednak już w drugiej połowie było jej na tyle dużo, że praktycznie cały czas byłem mokry, nawet jeszcze po minięciu mety, więc dzięki temu te upalne temperatury nie były dla mnie tak uciążliwe. W tym biegu szczególnie zaskoczyła mnie ilość kibiców na trasie. Był niesamowity upał i w taką pogodę zdecydowanie przyjemniej można było spędzić czas w jakimś zacienionym miejscu, a jednak wielu mieszkańców wyszło na trasę i wspierało biegaczy. Duża niespodzianka, ponieważ nie sądziłem, że mieszkańcy Radomia tak przyjaźnie zareagują na takie wydarzenie, które jakby nie patrzeć w dużym stopniu zablokowało ich miasto. Wielkie brawa za taką postawę. Czerwiec to także początek bardzo ciekawej inicjatywy biegowej, a mianowicie charytatywnych biegów wirtualnych Virtual Run Polska. O co w tym chodzi? Biegacze zapisują się na bieg na konkretnym dystansie, wpłacają opłatę startową, z której duża część przeznaczana jest na z góry ustalony cel charytatywny, następnie w określonym terminie biegną wymagany dystans w dowolnym miejscu na świecie (wynik należy potwierdzić jedynie np. zdjęciem zegarka lub screenem z programu mierzącego naszą aktywność np. Endomondo), a następnie po upłynięciu terminu, organizatorzy weryfikują wszystkie wyniki i Ci, którzy ukończyli bieg otrzymują pocztą fajne tematyczne medale. Super sprawa i fajny motywator do biegania, szczególnie, że biegając możemy pomóc innym. Więcej informacji na temat tej pozytywnej inicjatywy można znaleźć na stronie: https://virtualrun.com.pl/.