sobota, 30 czerwca 2018

Czerwiec 2018 - podsumowanie miesiąca

STATYSTYKI

Biegi na 5 km: 6
Biegi na 10 km: 7
Biegi na 15 km: 0
Półmaratony: 1
Maratony: 0
Biegi ultradystansowe: 0
Inne dystanse: 1
Łączna ilość biegów: 15
Przebiegnięty dystans: 170 km

NASZE STARTY

DATA
DYSTANS
BIEG
WYNIKI
2018-06-30
5 km
Parkrun Konstancin-Jeziorna #220
2018-06-24
7 km
Pobiegnij dla Ślepaczków (Virtual Run)
2018-06-24
10 km
Konstanciński Festiwal Biegowy im. Piotra Nurowskiego
2018-06-23
5 km
Parkrun Konstancin-Jeziorna #219
2018-06-17
10 km
Avon Kontra Przemoc - IX Edycja Biegnij w Garwolinie
2018-06-16
21,097 km
6. PKO Nocny Wrocław Półmaraton
2018-06-16
5 km
Parkrun Konstancin-Jeziorna #218
2018-06-13
10 km
86. Bieg do Herbacianego Domku (Warszawa)
2018-06-10
10 km
I Bieg z Przyjacielem 2018 (Virtual Run)
2018-06-10
10 km
VI Bieg STO-nogi (Milanówek)
2018-06-09
5 km
Parkrun Warszawa-Żoliborz #216
2018-06-09
5 km
Parkrun Konstancin-Jeziorna #217
2018-06-06
10 km
85. Bieg do Herbacianego Domku (Warszawa)
2018-06-02
10 km
3. Sparing 10km (Rzeszów)
2018-06-02
5 km
Parkrun Rzeszow #71


NASZE WRAŻENIA

Piotrek:
Wiele osób zarzuci mi, że jestem monotematyczny, ale jednak i tym razem zacznę od paru słów odnośnie pogody :). Trzeba przyznać, że jest ona wyjątkowo złośliwa w tym roku. Większość okresu od kwietnia obfitowało w piękne słoneczne dni, a tylko przyszły wakacje szkolne i od razu zrobiło się chłodniej i zaczął padać deszcz. Mnie to osobiście nie przeszkadza, bo chłodniejsza pogoda to lepsze warunki do biegania, ale współczuje dzieciom, które czekały aż w końcu w wakacje poszaleją na dworzu, a niestety pogoda znacznie to utrudniała. Ta chłodniejsza pogoda nie zmartwiła chyba raczej uczestników Konstancińskiego Festiwalu Biegowego im. Piotra Nurowskiego. Było naprawdę sympatycznie i czułem, że tego dnia można wykręcić naprawdę niezły czas i tak też uczyniłem. Miło było w końcu pobiec w chłodzie po tylu upalnych dniach. Inne ciekawe moje starty z tego miesiąca to wyjazdowy 3. Sparing 10km w Rzeszowie. Fajny późno-wieczorny bieg, w którym udało mi się osiągnąć całkiem niezły wynik. Bieg STO-nogi, na który zawsze chętnie wracam co roku, mimo tego, że zwykle jest bardzo gorąco, a trasa do jakiś szczególnie widokowych i efektownych nie należy. Mam jednak słabość do tej imprezy, ponieważ był to pierwszy bieg, w którym wystartowałem w naszej klubowej koszulce, a kilka lat temu także pierwszy bieg, na którym coś wygrałem podczas losowania nagród :). Kolejnym fajnym czerwcowym startem był bieg Avon Kontra Przemoc w Garwolinie, wspierający walkę z przemocą wobec kobiet, który tradycyjnie zafundował biegaczom upalną pogodę, gorącą atmosferę i mordercze podbiegi na pełnym słońcu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz